|
|
Autor |
Wiadomość |
autostopowicz
Gospodarz Domu
Dołączył: 13 Mar 2009
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 9:23, 08 Lip 2009 Temat postu: prawo jazdy |
|
|
pozwolilem sobie zalozyc ten temat na kanwie ostatniego osiagniecia wiewiury
gratulacje!
temat rzeka; kursy, lapowy, egzaminatorzy, warunki i sprzet do nauki...itd
ja zdalem na kat A w zasadzie bez problemow-jeszcze w PRLu. na B podchodzilem 3 razy ale warto bylo sie meczyc..........ot chocby, zeby teraz zimny lokiec miec
moim skrytym marzeniem jest kiedys podejsc na traktor
Ostatnio zmieniony przez autostopowicz dnia Śro 12:23, 08 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Wiewiura
Odźwierny
Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: znad Wisły Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:53, 07 Lip 2009 PRZENIESIONY Śro 9:24, 08 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Muszę się pochwalić że zdała PrawKo!!
Za drugim razem niestety, lub na szczęście.
No i świeżo po odbiorze prawka z Urzędu byłam zmuszona jechać 115km, ale jakoś przeżyłam.... he he.
Generalnie samochód mam czasowo... ale nie narzekam :
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wiewiura
Odźwierny
Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: znad Wisły Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:22, 31 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Ostatnio miałam okazje oglądać reportaż w zawiązku z dokonanymi i planowanymi zmianami przepisów odnośnie szkolenia i zdawania egzaminów. Jeden koleś się wypowiedział, że generalnie szkoły nauki jazdy przygotowują ludzi do egzaminów, a nie do jazdy po ulicach.
Dlatego tyle jest wypadków, bo młody kierowca dostaje prawko ... i uważa że jest królem szos.
Ja tak nie uważam, przynajmniej u mnie tak nie było. W tej chwili na kursie jest wymagane "wyjeżdżenie" 30 godzin jazdy. W moim ośrodku po tym czasie zdaje się egzamin wewnętrzny u instruktora ,który upoważnia do otrzymania zaświadczenia , że skończyło się kurs i można przystąpić do egzaminu. Ja musiałam dokupić jeszcze dodatkowo ponad 20 godzin jazdy, żeby się zakwalifikować na egzamin państwowy.
I to nie jest wyciąganie pieniędzy przez ośrodek!! Bo szef wychodzi z założenia, że lepiej wydać na dodatkowe godziny 35 zł/h niż płacić ponad 100zł za dodatkowy egzamin.
Im akurat zależy na zdawalności, a nie na ilości przeszkolonych kursantów.
Ogólnie jestem zadowolona, mimo że jeden z instruktorów stwierdził, ze raczej się nie nadaje na kierowce i powinnam się zastanowić nad sensem kończenia kursu i zdawaniu egzaminu.
;-)
Ale to "trep" był :-)
No i jakoś nie miałam stłuczki, a przejechałam już ok 1500km od czasu odebrania prawka
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|